1. Paresłów i utwór tych wakacji. Chillout, luźne rapsy, czyli to co lubię. :)
2. Lil Kim. Hmmm troszkę stare 2003, ale dalej daje kopa.
3. Siora i nowy numerek. Wrona z Damskiej Strefy uważa, że momentami zajeżdża Gonix (bez hejtu), ale ja w głosie bardziej słyszę Guovę. :)
4. Lioness. Uwielbiam ta panią, nieźle płynie i ma oryginalne flow. Props!!!
* 5. Tusz na rękach, B.R.O i cudowna Alex, którą odkryłem nie dawno. Wspaniała !!!
Solo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz